środa, 28 stycznia 2009

Leoniarze też mają sesję.



Spotkałam Burzę.
Znalazłam na pulpicie TO i TO. (fot. wyżej)
To będzie udany dzień.

czwartek, 15 stycznia 2009

Życie w APS nie jest łatwe.







Koman z WŁASNĄ paczką petów.


Koman - mój, Nasz przyjaciel KKS "Leon". Pali tylko z Nami.

Karol martwi się o mę wenę.


Kto widział zapalniczka?

Sterczy w listwie mały pstryczek,
mały pstryczek-zapalniczek.

Jak nie pstrykniesz nim: Pstryk!
Krasnoludki podpalisz w mig!

Oprócz tego kilka ważnych rzeczy:
  1. Chowaj mleko do Lodówki.
  2. Nie sikaj do zlewu.
  3. Palimy na zewnątrz!

sobota, 10 stycznia 2009

Pan Wałaszewski


Czemu nie chce przekroczyć progu KKS "L" tego chyba nie wie nikt.

Pan Dziekan Janusz Gęsicki za barem.








9 stycznia 2009, między godziną 13 a 14, mieliśmy wolne! Pan Dziekan nas wyręczył w zalewaniu.

"Kawa od Dziekana", Pan Dziekan jest mistrzem! Szerokim echem na pierwszym piętrze rozniosło się po uczelni, że za barem stoi Sam Pan Janusz Gęsicki. Odwiedzili nas nauczyciele akademiccy oraz Panie z Dziekanatu, które "poczuły się jak za czasów studenckich". Brakowało mi Pana Prodziekana Piotrowicza, ale jeszcze nie wszystko stracone, kiedyś do Nas w końcu zabłądzi. W ogóle był fajny dzień!

więcej fot: http://picasaweb.google.pl/samsieszanuj/WAdzezabarem?feat=directlink#

środa, 7 stycznia 2009

Najważniejsza w Naszym Klubie jest muzyka.

Już nie palę papierosów, proszę państwa!
Teraz kłamię.

Wzmacniam się od wewnątrz.
Gorzka ta Ruda, wóda.
Częstony mentolowe, love.

Everyday.
Everything.
Wzmacniacz snikers.
Grzebię w szerokich spodniach.

I fucked your girl.
Bo masz dres.
And she like it.

Dance with me.
Przepraszam, nie tańczę Urojony.

Can't buy me love.
Nie wiem o czym do mnie śpiewasz.

A teraz do Kotka i Bobra:
Przepraszam, przepraszam.
Ja bardzo Was przepraszam.
Ja słucham.

Bo najważniejsza w Naszym Klubie jest muzyka.



Posty zamieszczam na blogu częściej niż zmywam kubki.
Przyszło tym razem niespodziewanie. Ze szczęścia napisałam wiersz.

Nareszcie muzyka hula jak trzeba (youtiub jeszcze nie, ale pracuję)! Nie na dwa tylko na cztery!
Jest super głośno za sprawą przywiezionego Technicsa. Ludzie chętnie wyszliby na zewnątrz, jednak nasz chłód emocjonalny nie osiąga tak niskich temperatur jakie są za drzwiami. Siedzą, piją i cieszą się z Nami. :)

Korzystając z okazji i tego, że Karol jednak słucha co do niego mówię: Dziękuję, że naprawił łłłłłłłł.

wtorek, 6 stycznia 2009

Style and fashion.


Iron Maiden, ZSS, siódemki.com, Vespa, PROSTO, Roots Revival SS oraz Klub Kultury Studenckiej "Leon" mają swoje koszulki.

Projekt został pchnięty w dobre ręce. Już niebawem będziemy śmigać po Śródmieściu i Ochocie w nowych tiszertach z "zajebistą gębą"* Leona.

Liczba sztuk ograniczona. Poza tym nie stać Was!

* wyrażenie zaczerpnięte ze slangu kibiców Polonii, inaczej "ładna buzia".

niedziela, 4 stycznia 2009

Lodówka

Przyszedł mróz, spadł śnieg, a Nasza lodówka rozpoczęła podróże.

Kto by się spodziewał, że cztery czajniki elektryczne podłączone do jednej listwy drugiego stycznia to za dużo... Ludzie przychodzą i odchodzą. Co roku roszada za barem , więc i ona wyrwała się na kilka dni. Tego samego dnia lodówka przeniosła się pod choinkę w budynku Ce.

Chce także napisać, że mężczyzna jest bardzo przydatny, w ogóle mężczyźni.
Ich brak jest coraz bardziej odczuwalny w APS, w Leonie. Żaden nie chce być pedagogiem. Jednak jest kilku takich, co prawda nie studentów, którzy uratowali nas i sytuację z lodówką: Panowie z Ochrony i Pan Elektryk.


Lodówka wróciła na swoje wygrzane miejsce!

Korzystając z okazji i szerokiego zasięgu tego bloga: Karol napraw ŁŁŁŁŁŁŁŁ!

sobota, 3 stycznia 2009

Zapowiadam 10 stycznia!


Co wspólnego ma stołeczny klub Mandala z KKS "Leon"?

Prawie każde afterparty odwiedzających Leona kończy się w Mandali.
Zarząd klubu, jak i reszta członków jest widywana coraz częściej na ulicy Emilii Plater 9/11. Dzieje się tak za sprawą dobrego piwa, najlepszej lokalizacji, częstości regebalang w Mandali oraz zajebistej załogi klubu.

Do zobaczenia 10 tego stycznia! ;-)

czwartek, 1 stycznia 2009

Mieszamy się w Nowym Roku 2009!




















Kilka postanowień na Nowy Rok:



1.Napiszę w tym poście, że nareszcie zaczął się karnawał.

2.Fotograf tym razem nie zawiódł, przyszedł.
3.Czarna jest zajebista.

4.Oliwka ma donośną ważkę.
5.I nie pojedziemy do Zatwardzia Solnego!